Relacja z Targów Książki w Gdańsku

W ramach promocji książki „W duecie ze sztuką”, Fundacja Unikat wzięła udział w Pierwszych Targach Książki, które odbyły się w Filharmonii Bałtyckiej w Gdańsku, w dniach 16.03.18.- 18.03.18. Polecamy relację z wydarzenia autorki publikacji Iwony Siewierskiej.

„W czasie eventu dwa razy miałam okazję spotkać się z czytelnikami, przybliżyć im treść książki i porozmawiać o sztuce. Udział w spotkaniach był dla mnie ciekawym doświadczeniem. Mam nadzieję, że uda mi się przygotować drugą książkę na następne Targi, które odbędą się za rok. Chciałabym wydać nową książkę, a w Gdańsku zrobić jej promocję wraz z towarzyszącą wystawą mojej kolekcji.

Pierwsza książka pt. „W duecie ze sztuką” powstała po wykładach, które miałam w Gdańsku na temat tego, jak tworzyłam moją prywatną kolekcję współczesnej ceramiki unikatowej. Spotkania z publicznością zorganizował rzeźbiarz Czesław Podleśny. On też był głównym animatorem, duchem i inspiratorem mojej książki. Można z całą mocą powiedzieć, że to przez niego albo, że właśnie dzięki niemu napisałam moją pierwszą ceramiczną powieść.

Dla mnie przygoda z ceramiką, tą bardzo niszową dziedziną sztuki, zaczęła się w roku 1987, ale na miano kolekcjonera zasłużyłam dopiero w 2012 r., kiedy założyłam Fundację Unikat i upubliczniłam moje gromadzone przez lata zbiory.

„W duecie ze sztuką” to opowieść, w której dzielę się z czytelnikiem moją wiedzą i spostrzeżeniami dotyczącymi sztuki, która otacza mnie na co dzień. Zapraszam do mojego domu, ogrodu, do wrocławskiego mieszkania. Uchylam rąbka tajemnicy tłumacząc, dlaczego zbieram właśnie rzeźbę ceramiczną! Chcę zachęcić i namówić innych do otaczania się sztuką, odwiedzania muzeów i galerii. Książka ma na celu promocję i popularyzację rzeźby ceramicznej jako takiej. Ma odczarować uciążliwy mit, że sztuka jest niedostępna i zarezerwowana dla wybrańców. Poprzez książkę, udowadniam na własnym przykładzie, że każdy może być kolekcjonerem, a przynajmniej może mieć pasję. Nasze hobby, może się stać drugą pracą i co więcej stanowić świetną przeciwwagę dla zajęć, które nie dają nam dość satysfakcji i zadowolenia. Wcale nie trzeba od razu przemeblowywać swojego życia i szukać rozwiązań gdzieś daleko. Wystarczy rozwinąć to, co mamy, to co lubimy, to na czym się znamy. Mi się to wspaniale udało i daje wiele satysfakcji. Bardzo ważne bowiem są nasze marzenia, które należy mieć i nie bać się ich realizować.

Ja teraz swoją pasją zarażam innych. Moja kolekcja ceramiki liczy około trzystu dzieł wybitnych, uznanych artystów polskich i zagranicznych. Unikaty pochodzą głównie od zaprzyjaźnionych twórców, których miałam okazję poznać w swoim życiu. W książce opisuję sylwetki 60 twórców, chociaż jako kolekcjonerka znam osobiście ponad stu autorów prac z mojego zbioru.

Poprzez książkę, chcę podziękować moim przyjaciołom za to, że mnie otworzyli na sztukę. Jest to mój hołd dla nich. Większość twórców to artyści żyjący, w sile wieku, cały czas tworzący nowe dzieła. Artystów w książce przedstawiłam jako zupełnie normalnych ludzi, bo tak ich postrzegam. Nie rozpisywałam się na temat ich talentu, ich wielkości, nie opisywałam dokładnie sztuki, którą uprawiają. Pominęłam w książce ich często bardzo długie i bogate życiorysy artystyczne, bo te dostępne są w Internecie. Opisałam natomiast moje osobiste historie związane z nimi, ich upodobania i pasje. Mój debiut pisarski spotkał się z różnymi reakcja środowiska artystycznego. Część z nich była powodem mojego rozczarowania jako kolekcjonera. Dlatego książka trochę uporządkowała moje dotychczasowe życie, zwłaszcza te towarzyskie relacje.

Jednak dzięki publikacji moi przyjaciele z kręgu pozaartystycznego stali się świetnymi partnerami do rozmowy na temat sztuki i to mnie bardzo cieszy.

Moja córka np. otrzymała odpowiedzi na pytania, których nigdy nie zadawała przez szacunek do mnie i mojej przeszłości. Wiem jednak, że sztuka stała się jej teraz znacznie bliższa i potrzebna. Na koniec dodam, że książka jest moją bardzo osobistą relację. Dzięki lekturze czytelnik wstępuje trochę do mojego świata. Na pytanie czy nie żałuję, że ją napisałam i wydałam, odpowiadam, że nie, ponieważ wierzę, że kto nie ryzykuje, ten nie pije szampana!”.

www.gdanskietargiksiazki.pl